Czerwiec
zapoczątkowuje długo wyczekiwane lato. Przynajmniej oficjalnie. Bo co jeśli
słupek rtęci na termometrze nie przekracza 20 stopni, a za oknem siąpi deszcz?
Mnie choć dopada wtedy kiepskie samopoczucie, to myślami wybiegam w przyszłość.
Oczami wyobraźni widzę spacery po lesie, czuję zapach pieczonych jabłek i,
chociaż uwielbiam lato, nie mogę doczekać się na zbieranie kolorowych liści i
grzybów. No właśnie – grzybów.
Stąd pomysł na
dzisiejszy niedzielny obiad, zaczerpnięty z książki Zosi Cudny Przepisy na
cztery pory roku. Chociaż babka
ziemniaczana w sosie śmietanowo-kurkowym przywodzi na myśl pichcenie raczej
październikowe niż czerwcowe, to w zasadzie: dlaczego nie? W końcu mogę cieszyć
się przepysznym jesiennym obiadem i za oknem wypatrywać słońca, które za chwilę
powinno przecież wyjść zza tych chmur. A przynajmniej mam taką nadzieję…
SKŁADNIKI (dla 4 osób):
150 g wędzonego boczku
2-3 średniej wielkości cukinie
1 duża cebula
oliwa z oliwek
ok. 800 g ziemniaków
pęczek pietruszki
2 łyżki majeranku
3 jajka
5 łyżek mąki
sól, pieprz
SOS:
2 łyżki masła
250 g świeżych kurek
½ dużej cebuli (lub 1 mniejsza)
150 ml śmietanki 30%
sól, pieprz
Przepis krok po kroku:
1. Na patelni rozgrzać łyżkę
oliwy z oliwek, przysmażyć na niej boczek pokrojony w kostkę. Do boczku dodać
posiekaną cebulę i cukinię. Doprawić solą i pieprzem. Dalej smażyć przez ok. 5-6 minut. Patelnię odstawić z ognia.
2. Ziemniaki obrać i zetrzeć na
tarce o dużych oczkach. Odsączyć płyn, dodać do ziemniaków przesmażony boczek z
cukinią i cebulą, jajka, mąkę, majeranek i posiekaną pietruszkę. Całość
dokładnie wymieszać i doprawić do smaku. Babkę ziemniaczaną przełożyć do
prostokątnej formy o wymiarach 26x14 cm,
wyłożonej papierem do pieczenia. Całość przykryć folią aluminiową i wstawić do
piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 1 godzinę i 20 minut. Po upływie tego
czasu zdjąć folię i piec dalej przez ok. 25 minut, do zarumienienia.
3. Sos: Masło roztopić na
patelni. Podsmażyć na nim posiekaną cebulę. Dodać kurki (wcześniej dokładnie je
oczyścić) i pod przykryciem dusić na małym ogniu przez ok. 20 minut (nie
dłużej, w przeciwnym wypadku grzyby stwardnieją). Następnie do grzybów dodać
śmietankę, posolić, popieprzyć, dokładnie wymieszać i gotować jeszcze przez
kilka chwil.
4. Upieczoną babkę ziemniaczaną
podawać polaną gorącym sosem. Smacznego!
Muszę koniecznie wypróbować! Wygląda znakomicie... P.
OdpowiedzUsuń